Jestem specjalistą ds. żywienia. Ukończyłam SGGW na kierunku Żywienie Człowieka i Ocena Żywności. Jedzenie to moja miłość i przyznam szczerze, że wolę jeść niż gotować, ale uwielbiam też dzielić się wiedzą z innymi i edukować ich jak zdrowo się odżywiać. To naprawdę nie musi być nudne i monotonne, czy trudne. Warto znać podstawy zdrowego odżywiania, bo codziennie, przez całe życie potrzebujemy dostarczać do organizmu pożywienia. I to od niego zależy jak będziemy wyglądali, jak będziemy się czuli i funkcjonowali w tym świecie.
Prowadzę bloga „Żyj zdrowo, żyj świadomie” od ponad 2 lat, gdzie przekazuję informacje z dziedziny żywienia i dietetyki, ale także psychologii. Stąd nazwa, by nie tylko mieć świadomość żywieniową, ale i ogólną świadomość różnych innych rzeczy, które dzieją się wokół nas. By mieć dobre relacje z innymi i z jedzeniem, niezbędne jest mieć najpierw dobre relacje z samym sobą.
W ramach mojego bloga oferuję analizę jadłospisu, gdzie dokładnie sprawdzam co, jak, gdzie i kiedy dana osoba spożywa i następnie na podstawie zebranych danych układam indywidualne zalecenia żywieniowe. Dokładny opis jak wygląda taka analiza znajdziecie w linku .
✔️Co to jest w ogóle analiza jadłospisu? ✳️To zbadanie aktualnego sposobu odżywiania.✳️Polega na całościowej analizie…
Opublikowany przez Żyj zdrowo, żyj świadomie Poniedziałek, 2 września 2019
Oferuję również warsztaty dla dzieci.
Na blogu znajdziecie infografiki żywieniowe i psychologiczne, różne dania, czasem też pojawiają się polecenia książek, z racji tego, że dużo czytam 😉
Tak naprawdę nie ma konkretnego powodu. W szkole interesowałam się na początku przyrodą, w wyższych klasach biologią i tak mnie to poprowadziło, do studiów żywieniowych, które mi się spodobały. Chciałam zaznaczyć, że nie jestem po dietetyce, a po żywieniu człowieka. To kierunek pomiędzy dietetyką a technologią żywności. Mam wiedzę z każdego kierunku po trochu i dlatego nie układam diet i wolę edukować innych i pracować z ich nawykami żywieniowymi, czy po prostu doradzać im w zdrowszym jedzeniu.
Jeśli chodzi o psychologię, moje zainteresowanie zrodziło się kilka lat później. Zaczęłam czytać książki, chodzić na wykłady i warsztaty o tematyce rozwoju osobistego. Brałam też udział w kursach psychodietetycznych. To wszystko powoli doprowadziło mnie do decyzji, by podjąć studia psychologiczne – aby rozwijać siebie, a także połączyć te dwa kierunki i w przyszłości pracować w zaburzeniach odżywiania.
3.Jak zweryfikować/wybrać dobrego dietetyka?
To dobre i ważne pytanie. Na rynku roi się od dietetyków, specjalistów, czy doradców żywieniowych, dlatego nie jest to łatwe zadanie. Zawód dietetyka nie jest unormowany i może się nim nazwać każdy, stąd też m.in. mogą pochodzić mity żywieniowe – od zbyt płytkiej wiedzy dietetycznej. Zatem zawsze powinniśmy sprawdzić wykształcenie dietetyka. Najlepiej by był on po studiach, z tytułem.
Kolejny punkt to doświadczenie. Ważne, by dietetyk miał już za sobą kilka lat pracy i dobre oceny – np. polecenia klientów. Świeżo upieczeni dietetycy, mogą jeszcze mieć zbyt małą wiedzę, by rozpatrywać niektóre przypadki. Nie jest to oczywiście wyznacznik, zależy to od studiów – niektóre zapewniają super praktyki, gdzie można zdobyć już pewne doświadczenie, a inne nie, ale warto zwrócić na to uwagę.
Następna rzecz to sprawdzenie jego dodatkowych umiejętności. To znaczy, czy odbywał jakieś kursy, warsztaty. Chodzi tu o jego aktualizację wiedzy. Zawód dietetyka wymaga ciągłej nauki tak naprawdę. Cały czas zmieniają się zalecenia, czasem normy. Osoba, która jest na bieżąco z nowinkami i badaniami żywieniowymi będzie dużo bardziej kompetentna.
Dobry dietetyk, to taki który stawia na indywidualnie podejście do klienta, nie wyjmuje gotowych diet, czy zaleceń z szuflady. Każdy z nas jest inny i potrzebuje innego podejścia.
Super by było również, gdyby specjalista wspierał swoich klientów, motywował ich w działaniu, ale też z drugiej strony nie był natarczywy i kontrolujący. Dzięki takiej współpracy łatwiejsze będzie wprowadzenie diety, utrzymanie jej, czy poprawa nawyków żywieniowych.
Moim zdaniem dietetyk powinien umieć też odmawiać lub przekierować do innego specjalisty, jeśli czuje, że nie jest kompetentny w danej sprawie.
4. To teraz kilka pytań od Czytelników! Powiedz jak prawidłowo zbilansować dietę wegańską, czy wymaga ona suplementacji?
Zdecydowanie dieta wegańska wymaga suplementacji. Aby prawidłowo ją zbilansować najlepiej jest udać się właśnie do specjalisty i nie robić tego na własną rękę. W diecie tej warto zwrócić uwagę na takie składniki jak: cynk, jod, selen i wapń. Najlepiej dostarczać je z dietą, ale także dodatkowo spożywać produkty wzbogacane w te składniki mineralne. Trzeba też uważać na inne produkty, które mogą obniżać ich wchłanianie np. popijanie posiłków herbatą lub kawą zawierających żelazo obniża jego wchłanianie. Czasem też konieczna może być ich suplementacja.
Jeśli chodzi o witaminy to najważniejsza jest witamina B12, której w ogóle nie znajdziemy w tej diecie ponieważ występuje tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego. Kolejne ważne witaminy to oczywiście witamina D, A oraz cholina. Witaminę D suplementujemy od września do kwietnia
(link do wpisu na ten temat), z tym że najlepiej kupować leki bez recepty, a nie suplement. Leki przechodzą szereg badań, a suplementy bardzo rzadko lub wcale. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj . Jeśli chodzi o białko weganie dostarczają je głównie z roślin strączkowych, w tym z makaronów z np. soczewicy, czy grochu oraz z produktów sojowych – tofu, tempeh, jogurty i mleka sojowe.
5.Poleć proszę szybkie, zdrowe i pożywne dania do pracy bez konieczności podgrzewania?
Hmm pierwsze co mi przychodzi do głowy, to dania z makaronem lub ryżem pełnoziarnistym. Do tego ulubione warzywa, np. papryka, cebula, cukinia, marchewka, szparagi lub brokuły, czy kalafior. Następnie jakieś źródło białka-kurczak, tofu, jajko albo coś z roślin strączkowych np. fasola lub groszek. Mamy źródło węglowodanów, a także i błonnika-makaron, ryż, może być też kasza, mamy białko i dodatek warzyw. Najlepiej też dodać do tego jakieś źródło tłuszczu, np. polać oliwą z oliwek lub dodać pestki słonecznika albo dyni. Kompozycji jest wiele, można też dodać jakiś sos np. pomidorowy.
6.Czy polecisz jakieś książki/poradniki o zdrowym odżywianiu?
O zdrowym żywieniu, ale nie tylko, bo i o całym stylu życia polecam „Medycynę stylu życia” z 2018 roku. Jeśli ktoś chciałby nauczyć się podstaw żywienia i dietetyki to polecam „Dietoterapię” z 2014 roku.
7. Co warto suplementować ? (statystyczny zapracowany Polak)
Zacznę od tego, że nie jestem zwolenniczką suplementów diety, niemniej jednak w niektórych przypadkach jest to świetny sposób na uzupełnienie swoich niedoborów. Dobrym sposobem są również produkty wzbogacane. Na dzisiejszy moment zalecana jest suplementacja witaminą D, o czym już wspominałam przy diecie wegańskiej. Natomiast pozostałe składniki warto po prostu zbadać, a nie brać na zaś. Częste są np. niedobory żelaza zwłaszcza wśród kobiet, ale warto wtedy zadbać o jej żywieniowe źródła jeśli nie są one zbyt niskie, a dopiero później zastanowić się nad suplementacją. Warto przyjrzeć się także jaki jest poziom wapnia i magnezu.
Uważam, że powinniśmy też słuchać po prostu swojego organizmu i dostarczać mu to, czego w danej chwili potrzebuje. Chyba nie raz każdy z nas odczuwał silne pragnienie zjedzenia jakiegoś produktu (ale nie mówię tutaj o słodyczach, bo to inny temat :D). Może kobiety odczuwały pragnienie zjedzenia mięsa przed, podczas lub po miesiączce? Mogło to oznaczać potrzebę uzupełnienia żelaza, które właśnie wtedy tracimy. Oczywiście mięso to nie jedyne źródło żelaza, spróbujcie też włączyć pietruszkę do swojej diety! 😉
Następnym razem gdy będziemy chcieli kupić kolejny suplement, zastanówmy się czy rzeczywiście go potrzebujemy, czy nie da się danego składnika uzupełnić dietą, a jeśli nie to dokładnie sprawdzić firmę suplementu i wybrać ten ze sprawdzonego źródła.
Dzięki Marta !
*na łamach bloga, staram się przedstawiać osoby które myślą podobnie do mnie, wspieram ich działanie, których usługi są warte polecenia, a prowadzone social media warte zasubskrybowania.