W tej kwestii jestem trochę jak facet – FUNKCJONALNOŚĆ przede wszystkim. Idealny kosmetyk to taki który działa, jest wygodny w używaniu i tani.
Za olejek z nasion bawełny zapłaciłam 14 zł , w sklepie zielarskim medycyny naturalnej. Twarz, włosy, skóra. Używałam go przez tydzień do wszystkiego. Zauważalnie gładsza i odżywiona skóra. 
Następny będzie różany. 100% natury. Butelka szklana, więc cud że jej nie zbiłam. 
***
Połączenie koloru i nawilżenia które dobrze się utrzymuje na ustach? Zwykłe szminki mnie wkurwiają, bo są zbyt „suche”/ Baby Lips od Maybelline. 10 zł i takie 2 w jednym.;) 
***
Uwielbiam polskie kosmetyki. Czyli zazwyczaj te tanie, w Rossmanie musisz położyć się na podłodze jeśli chcesz coś takiego znaleźć. 8 zł w drogerii albo w sklepie firmowym Ziaja, których na szczęście coraz więcej w Warszawie. sprawdza się w gorące/zimne dni, w pracy (gdy od piekarnika i gorąca piecze mnie skóra)/ w podróży (klimatyzacja mi nie straszna.) oraz dla mnie najważniejsze niezawodna – NA MOJE ROZGRZANE POLICZKI PO TRENINGU ZAWSZE 😉
MÓJ KOSMETYK 2015. 
Nawilża, zapobiega uczuciu suchej, ściągniętej, pieczącej skóry. odżywia, pachnie oliwką. Lekka. Baardzo wydajna mgiełka do twarzy.
***
Uwielbiam mieć nawilżoną, gładką i miękką w dotyku skórę. 
Do twarzy i ciała – TŁUSTA NIVEA. Kosmetyk na którym mogę polegać tak jak na MOICH KETTLACH. Co tu więcej dodawać. Każdy zna, lekki zapach niezawodność a to wszystko za ok.5 zł.
***
W życiu miałam mnóstwo tuszy do rzęs. Nie kruszące się, trwałe, naturalnie wyglądające, wydłużające, podkręcające – to moje wymagania. Nieco ponad 20 zł, a Rimmel wake me up – spełnia je wszystkie. Plus – pachnie ogórkiem <3 
***
Moje życie wygląda tak, że szybko trzeba wszystko pogodzić. Spotkania, praca, uczelnia treningi – jak mi się nie chce, 3 razy dziennie myć włosów – Batiste jest nie do przecenienia. Suche szampony o tropikalnym zapachu <3
***
Bourjois. Ten lakier dostałam, bo nigdy bym nie wydała tyle kasy na coś do paznokci. Naturalny kolor, łatwo się maluje. Nawet trzęsącą ręką i gdy ktoś WYBITNIE nie ma cierpliwości do takich pierdół. czy trzyma się 10 dni ? No nie u mnie.. nie mniej jednak 3 dni to na bank.
***
Kredki/ eyelinery do oczu. Tanie, kolorowe. A bardzo wymowne i wiele zmieniające w wyglądzie. 
***
Mania nawilżonych ust. Cudowne smaki i zapachy. Wszystko do 12 zł. 
***
Większość osób nie wierzy że ja mam takie włosy naprawdę. Że nic z nimi nie robię. Że nie używam niczego specjalnego, żadnego układania, żeli / lakierów/ odżywek/ masek i innych gówien które zajmują masę czasu i często nawet nie zadziałają. OLEJKI TO JEST SEKRET. Objętość, pokręcenie to mam naturalnie. Nawilżyć i odżywić – kilka kropek olejku ( 8 zł) i po sprawie. 
***
Bez chemii, naturalne ekstrakty, niska cena i bardzo ładne opakowanie. 
***
tangle Teezer dostałam od siostry. Generalnie włosy czesze tylko przed myciem, bo gdybym robiła to częsciej miałabym siano na głowie. Złośliwi twierdzą, że już mam. Ta szczotka wychodzi mi na przeciw, bo po prostu pięści moje włosy. Nie boli, nie szarpie, wygładza. Sama przyjemność. Tylko czemu to takie drogie ?  O.o
Musujące mydełka i kulki do wanny – złotych kilka – zapewni Ci chwile relaksu i…. ukojenia dla mięśni. Są takie wieczory, nie oszukujmy się, że to wanna jest najlepszym przyjacielem kobiety.
***
Sprężyste loki , większa elastyczność. Coś mniej tłustego niż olejek. Zabezpieczającego przed wysoką temperaturą i puszeniem. PUCHU PUCHU. 
***
Generalnie – jeśli trenujesz Twoja skóra ciągle jest narażona na zmienne warunki (gorąco, ciepło, wiatr, ciągle kąpiele etc.) Zwiększony stres oksydacyjny, spowodowany treningiem oznacza, że Twoja skóra „żyje intesywniej”. Nie wklepuj w nią masy chemii, podkładów, korektorów. Dbaj o nią przed wszystkim od wewnątrz.
Nie ma bata, żebyś miała piękne ciało/ skórę / włosy  bez odpowiedniego nawodnienia i diety. Witamin, tłuszczy i składników mineralnych pochodzących z pożywienia. nie z syntetycznych suplementów.  

Nie będzie jędrnych pośladów, lśniących włosów, niełamiących się paznokci, braku trądziku, rozświetlonej cery etc etc …bez odżywiania.
Reprezentujesz wyglądem to co jesz. Jesz śmieci, palisz, pijesz, nie śpisz – nie dziw się ….
Moja rada dla wszystkich lasek : Idź najpierw do warzywniaka a potem do drogerii.
Kiedy ja wyglądam najpiękniej? Gdy lśnię zajebistością i szczęściem po treningu. Gdy moja spocona i czerwona twarz tchnie dziką radością. Wtedy właśnie.
***
Komentarze: