Takie oto pytanie dostałam ostatnio pod moim potreningowo- kettlowym zdjęciem :

 

 
BASIA : „Mam pytanie : od ilu kilogramów kettla zacząć ? Mam 4 kilowy i z nim ćwiczę. Ale wydaje mi się, że to chyba za małą waga. „

 

Odpowiadam. Uwierz, że nie ma sensu sięgać po odważnik mniejszy niż 8 kg. Nawet jeśli jesteś początkująca  ( początkujący – 16 kg). To nic, że nie zegniesz ręki z takim ciężarem. Nie do tego bynajmniej kettle służą. Zbyt lekki kettel sprawi, że nigdy nie nauczysz się poprawnego ruchu. Nie zaznasz „sensu” metody Kettlebell Hardsyle. Nie poczujesz tego, co czuje ja – ciągle i ciągle trenując z kettlami.
Jak powiedział ktoś mądry, jeśli chce się być w czymś dobrym trzeba to robić wytrwale, często i z odpowiednią techniką. Zanim do tego dojdzie – wybierz odpowiedni ciężar kettla :
źródło : Powerworkout.blog.pl
Odważniki, śmiesznej wagi, 2, 3 , 5, 7 kg.- więcej nosisz w swojej torebce niekiedy no i kiedy wracasz z zakupów z siatkami i dzieckiem na ręku…
TEST ::
ZA LEKKI : stojąc prosto, jesteś w stanie podnieść go samymi rękoma – nie o to chodzi (np.w swingu siła wyrzutu kettla generowana jest z bioder)
ZA CIĘŻKI : stojąc prosto nie jestem w stanie w ogóle unieść rąk z kettlem.
WAŻNE : nie dopasujesz jednego odważnika do wszystkich ćwiczeń .
Ja  cięższego kettla, niż ten idealny wagowo dla mnie używam do : deadliftów, TGU, swingów. Jeżeli nic Ci to na razie nie mówi – don’t care – wszystkie ćwiczenia będą szczegółowo omawiane w najbliższych tekstach na blogu 😉
Na początek wybierz się na siłownię / do klubu fitness / boxa / sklepu sportowego i zrób TEST. Jako kobieta prawdopodobnie, że na początek kupisz 8 kg, a jak już się rozpędzisz, wybierzesz 12 😉
Ważne jest, że musisz umieć wykonać 5 poprawnych technicznie ruchów danego ćwiczenia, by móc zwiększyć ciężar kettla o kolejne 4 kg 😉
Moje minimum do swingów na dzień dzisiejszy wynosi 24 kg. Można ? Można.
****
Komentarze: