Od samego rana było ciepło i słońce rozpieszczało. Aż chciało się przybiec na linię startu. Ruszyliśmy w ogólnej atmosferze wesołości, kameralnie, bez przepychanek. Mateusz – w stroju lwa – brał udział w konkursie na NAJLEPSZY strój. Jak się okazało, nie miał wielkiej konkurencji, tak że nagroda bezapelacyjnie trafiła w jego ręce 😉
Co mi się podobało:
– atmosfera, brak spiny o wyniki, ludzie biegną pozdrawiają się nawzajem, dopingują i to jest fantastyczne !
– czekolada do picia na mecie – dla wszystkich w dowolnych ilościach
– duużo nagród w różnych kategoriach, oraz duużo nagród w losowaniu
– brak czipów do zawiązania na sznurówkach
– bardzo ładne medale i dyplomy dla wszystkich. Tanie wpisowe – WIĘCEJ TAKICH BIEGÓW Z TANIM WPISOWYM – brak przymusowej koszulki ( co automatycznie obniża cenę wpisowego)
– mnóstwo relacji zdjęciowych ! Blogerzy, dziennikarze ! Nigdy jeszcze nie widziałam tak licznej galerii zdjęć 😉
Na minus :
– brak darmowej wody dla biegaczy ( SKANDAL ! ) jedynie miejsce gdzie znalazłam wodę to zardzewiały kran w łazience. Szczególnie dla osób które nie wzięły ze sobą duużej butelki, a czekały na rozdanie nagród sprawiało to problem..
nagroda Mateusza za najlepszy strój na bieg 😉
|
chwila chwały dla Lwa, który nie boi się Owiec !
|
słodkie zapasy <3
|
torcik wedlowski robiony specjalnie dla biegaczy !
|
ufff jak gorąco vol.1
|
uff jak gorąco vol.2 |
taka słodka czekolada !!
|