Dobrej dupy się nie dostaje z nieba. Dobrą dupą się jest. I właśnie to „jest” trzeba sobie wypracować 🙂

Jeśli Twoim mniej, lub bardziej głębokim marzeniem na lato, jest fajny tyłeczek właśnie….tak dobry, że wszyscy faceci na plaży będą śledzić Cię wzrokiem to skup się na tych 3 rzeczach:

  1. Dieta
  2. Trening z obciążeniem
  3. Pielęgnacja
1* jedzenie czysto. Może trudno Ci w to teraz uwierzyć, ale dla Twojej skóry, mięśni i całego organizmu ma znaczenie co jesz. Jeśli wyrzucisz z diety różne śmieci, Twoje ciało pięknie Ci się tym odwdzięczy. Może nie po kilku dniach, ale po miesiącu, trzech na pewno.
2* o treningu na pośladki pisałam < tutaj >  oraz stworzyłam dla Was miesięczny plan treningowy z mini-filmikami treningowymi oraz gotowym plannerem< tutaj >. Gdy należysz do tego odsetka niewyedukowanych kobiet które kojarzą przerzucanie ciężarów z facetami i babochłopami powyższe teksty które podlinkowałam to Twoja literatura obowiązkowa 😉
3* Nie ma kremów cud. Ale pilling raz w tygodniu i codzienne użycie balsamu, kremu, lub olejków ( co najbardziej polecam) to ” must ” na piękną skórę. Do tego dieta bogata w tłuszcze i warzywa. I poprawę stanu skóry, rozstępy, czy cellulit ( link ) te problemy się rozwiążą 🙂
Nawodnienie ( jeśli nie woda to herbatki z ziół : pokrzywa, lipa, rumianek, mięta) min. 2 l.dziennie.
5

 

Z moich obserwacji wyniki, że problemy dziewczyn z miejscem gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę dzielą się na dwie kategorie:

” mam płaski i mało jędrny tyłek”

Moja złota rada : pośladki to mięśnie, jeśli faktycznie tyłek masz płaski jak deska musisz przybrać trochę masy mięśniowej. Postaw na ciężary ( sztangi, kettle) z dużym ciężarem i małą liczbą powtórzeń. Zrezygnuj z zajęć typu „body pump” tu masy nie złapiesz, zrezygnuj też z widmowego obciążenia ( czyli nie bierz do ręki nic poniżej 8-10 kg), odstaw w kąt wyzwania typu 500 przysiadów ( to nic nie daje..powtórzę raz jeszcze…TO NAPRAWDĘ NIC NIE DAJE ). Sprawdź czy w swojej diecie masz odpowiednią podaż kalorii, a przede wszystkim protein, lub czy nie jesz za mało. Nie wiesz jak to sprawdzić ? Pisz śmiało na maila – sprawię, że wszystko stanie się jasne.

„mój tyłek jest za duży i obwisły”

Moja złota rada : gdy zrzucisz kilka kilo ( bieganie, rower, spacery etc.) + dodasz ćwiczenia np. z odważnikami na kostkę, obciążeniem, lub w podporze typowo modelujące, zainwestujesz w dobre nawodnienie (min. 2 l. czystej wody) efekty naprawdę Cię zadziwią. Pozbędziesz się tkanki tłuszczowej i pięknie wymodelujesz pośladki.

 

dupaaaaaaa

 

Jeśli wierzysz w działanie kremów ujędrniających, lub tabletek równie dobrze możesz poprosić swojego faceta, żeby codziennie klepał Cię w tyłek. Efekt będzie ten sam. Czyli żaden. My dziewczyny zbyt często rozdrabniamy się na szczegóły, za często ufamy reklamom oraz drogą na skróty. Nic się samo nie dzieje. Praca, praca, praca nad ciałem to klucz do sukcesu !

Szukasz konkretnego programu dla Twoich nóg i pośladków ?? Zobaczymy co da się zrobić . Pisz na kontakt@codzisnatrening.pl , tytułem „pupcia” 😉

Smile !

Ps: jako, że blog się rozwija teraz możecie śledzić go na Bloglovin’ . To taka przydatna platforma która informuje Cię gdy pojawi się nowy tekst na blogu 😉

CoDziśNaTrening na Bloglovin’

 

Komentarze: