Dziś głos , w słusznej sprawie, oddaje Maciejowi prowadzącemu kettlowe grupy w Centrum Kettlebell Parczew  😉

kup_pan

obrazek : Maciej Górecki

” Ostatnio na Facebooku odbyłem małą polemikę z kolegą, który prawdopodobnie kupił sobie w jednym z dyskontów, plastikowy przedmiot kształtem przypominający kettla. Dyskusja była na tyle pocieszna, że postanowiliśmy ją rozwinąć w formie dłuższej notki na blogach.
Tekst będzie skierowany raczej do osób stojących na rozdrożu, co to chciałyby mieć własny odważnik, a jednocześnie robi im się na duszy kwaśno, gdy trzeba wydać na ten cel jakieś pieniądze. No bo przecież… wielkiej filozofii w tym nie ma. Potrzebna nam będzie ciężka kula z uchem i finito. No to odpalamy Internet, wpisujemy… Oooo… Drogo! Tyle pieniędzy za takie coś? Oooo… Nie kupię. Zwłaszcza, że ostatni mój fit-zakup, zestaw pięknych hantli i składana sztanga, leżą pod łóżkiem i się kurzą.
Szukamy dalej. D.I.Y. – Did It Yourself. Zrób to sam. Hmmm… Widerka po farbie, przemyślne konstrukcje z drutu i gumy, a wreszcie piłki do kosza napełnione betonem. Odrobina kreatywności, pół godziny pracy i oto jesteśmy posiadaczami… No właśnie… Czego? Odważnika? Nie.

Kettlebell jako przyrząd treningowy zasłużył sobie na dobrą opinię. Ma liczne grono oddanych fanów, którzy potrafią dokazywać z tym przyrządem cudów, a przy tym bawić się setnie. Nie wiem czy wiecie, ale raz w roku ta sekta zjeżdża się w ośrodku nad jeziorem i spędza tam „urlop”. W programie dwa treningi dziennie, a w czasie wolnym jedni drugim pokazują jak ćwiczą itp. Słyszeliście kiedyś żeby miłośnicy sztang, hantli, ekspanderów, TRX-ów zjeżdżali się w jedno miejsce z miłości do swoich przyrządów treningowych?
Paweł Tsatsouline opisał to kiedyś jako władzę żeliwa. Osobnik ćwiczący prawdziwym odważnikiem czuje to, co czuje żołnierz trzymający w ręku niezawodny automat, rycerz lub samuraj dzierżący w ręku miecz. „Żeliwo. Zimne żeliwo. Pan i władca nas wszystkich” Coś w tym jest. Poczuj przeciążenia w stawach, poczuj i zamortyzuj uderzenia kuli w rack position, zgub oddech, zawieś ją sobie nad głową, poczuj jak leci w górę przy rwaniu… Zrozumiesz.
W klubach sportów odważnikowych, głównie na wschodzie Europy, dużym nietaktem będzie dotykanie obutą stopą rączki odważnika. Nie wolno nad nim przejść itp. Żołnierze armii amerykańskiej wożą je ze sobą na misje. Powszechnym zwyczajem bywa nadawanie im imion i przypisywanie cech charakteru…

Czujecie czym pachnie w powietrzu? Pieniędzmi. Zyskiem. Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia. Nie dziwi mnie zatem fakt, że coraz więcej sklepów, sieci handlowych, dyskontów wprowadza na swoje półki produkty imitujące odważniki kettlebells. W niektórych przypadkach nie są to nawet imitacje, co wyjątkowo niechlujnie wykonane i nieprzemyślane projekty odważników. W większości przypadków dostajemy wspomnianą piłkę z uchwytem. Kolorowy plastik. W innych (tu zwłaszcza sieci sklepów sportowych) pojawia się żeliwo, ale wykonane w sposób urągający zasadom bezpieczeństwa

Jeżeli zastanawiasz się kupnem takiego kettla, to pamiętaj: ukryj go przed każdym szanującym się adeptem HardStyle, GirevoySportu czy innej klasycznej szkoły ćwiczeń z odważnikiem. Po prostu nie wypada i już.

dziewczynka

obrazek: Maciej Górecki

I na koniec w formie klasycznego dialogu, zapis rozmowy z FB. Nazwy interlokutorów zostały zmienione.

Chce_kupic_kettla_z_Biedry: Co z tym nie tak ?
Nie_kupuj_Kettli_w_Biedrze: Wszystko. To tak jakbyś na zlot klasyków motoryzacji pojechał chińską podróbką. Odważnik ma być żeliwny. Kolor nieważny, byle był czarny.
Chce_kupic_kettla_z_Biedry: Pytam bo nie wiem. Kolor to raczej bez różnicy. Materiał? Aby się nie rozpadł
Nie_kupuj_Kettli_w_Biedrze: Pamiętasz taki film Kill Bill? Proponując mi ćwiczenie takim kettlem… Zachowałbyś się tak, jakbyś kazał walczyć Beatrix Kido mieczem samurajskim kupionym w sklepie z pamiątkami z Okinawy. Po prostu nie da rady i już. 🙂
Jak kupujesz garnitur… Dzieło chińskich krawców sprawi, że za umiarkowane pieniądze będziesz wyglądał jak elegancki mężczyzna. Na imieninach u szwagra obleci. Na weselu siostrzenicy pewnie też. Czy będziesz eleganckim mężczyzną? Czy poszedłbyś w takim odzieniu na przyjęcie do ambasady angielskiej?
Żeliwne odważniki są jak frak i miecz samurajski w jednym. Nobilitują i dają energię. Frak dobrze leży dopiero w trzecim pokoleniu 😉 Moje odważniki mają imiona, nie dotykam ich obutą stopą i nie przechodzę nad nimi. Każdy ma swój charakter, wymaga powitania i szacunku. To nie są zwykłe hantle 🙂 Nie wiem czy się nie obrażę na Biedronkę 😀
Jak miałbym szanować takiego plastikowego śmiecia? 🙂

Ja_Też_Chce_Kupić_w_Biedrze: Hahaha cooooo ? 😀 nie kupować bo z plastiku? 😀

Chce_kupic_kettla_z_Biedry: Nie wiem dalej o co chodzi. Chyba to jest jakiś jarmuż kettlebellowy 😉

Ja_Też_Chce_Kupić_w_Biedrze: Ja się pogubiłem. Chyba nie wypada takimi ćwiczyć… 😀

Chce_kupic_kettla_z_Biedry: Chyba tak. Czy jak ma ktoś kettla prosto z Rosji to jest już mega fajny ? 😉

Ruda_Piękność: Nie Wypada to kraść;). Ale sa niewygodne. Jak dla mnie taki kettle 20 kg w tej plastikowej wersji jest tak oblęzniczy i niewygodny ze serio słabo się ćwiczy.

Nie_kupuj_Kettli_w_Biedrze: Chce_kupic_kettla_z_Biedry: – a jak ktoś ma auto prosto z USA to jest mega fajny? Kettle prosto z Rosji, to są zazwyczaj sportowe, bo Rosjanie nie ćwiczą hardstyle’a tylko girevoy sport. Tak, Myślę, że chciałbym mieć kolekcję prawdziwych giryj z dawnego ZSRR. Albo takich z czasów imperium rosyjskiego. Nie pogardziłbym wersją pruską. Sam sobie odpowiedz, czy autentyczny i w pełni sprawny autentyk ma urok 🙂
Druga sprawa: Czy grałbyś w futbol amerykański w kasku rowerowym „przystosowanym do grania w futbol amerykański”? Nie? Dlaczego? Bo to niebezpieczne i brzydko wygląda. Odważnik musi być wyważony, musi mieć odpowiednio wyprofilowaną rączkę, o odpowiednim kształcie. Prześwit pomiędzy kulą i rączką ma być nie za głęboki i nie za płytki. Wykonasz tym przyrządem setki tysiące powtórzeń. Każdy mały szczegół, przy takiej liczbie, stanie się uciążliwością, albo przyczyni się do kontuzji. Zresztą… Można nasypać do reklamówki z biedronki piasku i cieszyć się swingami. Pewnie, że można. Mam kettle, z których starłem farbę (malowane proszkowo) skórą dłoni, do gołego żeliwa. Nie mam ochoty wcierać sobie w skórę plastiku. Kupiłeś, czy planujesz zakup?

Ja_Też_Chce_Kupić_w_Biedrze: Nie_kupuj_Kettli_w_Biedrze: O i to jest odpowiedź na jaką czekaliśmy 🙂 Dzięki 🙂

Chce_kupic_kettla_z_Biedry: O te kwestie techniczne właśnie pytałem 😀 P.S. A jak ktoś ma auto amerykańskie to jest mega fajnym ziomem, nie ważne gdzie kupił . ”

Od siebie dodam

( Kubica zawsze te 3 groszy musi wtrącić !!! ) :

kupować kettla do hardstyle’u ze sklepu sportowego , dyskontu :

  • To tak jak chcieć zrobić trip’a rowerem po Polsce wzdłuż i wszerz i pożyczyć stary składak od Babci, zamiast kupić rower dostosowany do naszej potrzeby.
  • To tak jak mieć chory ząb i oszczędzać na leczeniu. Ej, przecież na zdrowiu się nie oszczędza.
  • To tak jak co miesiąc iść na randkę ze swoim chłopakiem w niebotycznie wysokich butach by wyglądać top hot sexi, ale na co dzień wybierać wygodne buty pozwalające na naturalny ruch stopy. Nie da się przejść zdrowo, szybko i bezpiecznie kilku kilometrów w butach na tych niebotycznych szpilkach.

A gdzie kupić DOBRE, ATESTOWANE, BEZPIECZNE kettle ?

Ci co trochę rozumieją kettlowy świat i trenują  KETTLEBELL HARDSTYLE SZKOŁY STRONGFIRST znają to miejsce. Nie muszę nawet tego mówić. Zaufaj Fachowcom. Tym przez duże „F”.

1

Ps: 11 marca o godzinie 11.30 rusza( ostatni przed wrześniowym ) nabór uzupełniający do grupy początkującej w Centrum Kettlebell Warszawa ( o szczegóły pytaj TUTAJ >

 

POWIĄZANE TEKSTY :

zacznij dobrze, nie kończ szybko

trener rodzicem Twojego sukcesu

 

Komentarze: